Ostatni rok szkolny na długo pozostanie w pamięci uczniów, ich rodziców i edukatorów. Według danych opublikowanych przez UNESCO, z powodu sytuacji związanej z pandemią COVID-19, 9 na 10 uczniów na całym świecie musiało „przestawić się” z tradycyjnego nauczania na lekcje online. Nie tylko w kwestii edukacji, koronawirus wymusił spore zmiany w funkcjonowaniu całego społeczeństwa, jednocześnie dał nam również szansę na zmianę przestarzałych procesów, także w szkolnictwie.
Pandemia przyspieszyła cyfrową transformację w sektorze edukacji, jednocześnie odsłaniając istotne braki – szczególnie w wyposażeniu placówek edukacyjnych, nauczycieli i rodzin w urządzenia IT, potrzebne do zdalnej pracy i kształcenia online. Tym samym jasnym stało się, że nowoczesne rozwiązania i nowe technologie to w dzisiejszych czasach nie tylko wsparcie, ale po prostu konieczność w skutecznej nauce.
Tekst online czy wydrukowany?
Współczesne nauczanie to nie tylko komputer i dostęp do Internetu, a technologiczna szkolna wyprawka nie ogranicza się wyłącznie do laptopa i monitora. W końcu nie wszystkie informacje jesteśmy w stanie przyswoić online. Potwierdzają to badania przeprowadzone przez Lauren M. Singer oraz Patricie A. Alexander (University of Maryland). Przeanalizowały one wszystkie prace, które ukazały się na temat nauki z ekranu od roku 1992 do 2016. W „Reading on Paper and Digitally: What the Past Decades of Empirical Research Reveal”[1] badaczki stwierdzają, że w przypadku materiałów dłuższych niż jedna strona (wyświetlanych na ekranie) uczniowie mają problem, aby przeczytać tekst ze zrozumieniem oraz z zapamiętaniem kluczowych informacji. Głównym powodem jest nawyk „scrollowania” (tzn. przewijania treści na ekranie urządzenia elektronicznego), który zaburza płynność czytania i negatywnie wpływa na umiejętność przyswajania wiedzy. Autorki badania zwracają uwagę, że w przypadku tradycyjnego, papierowego nośnika, czytający o wiele trafniej opowiadają na szczegółowe pytania dotyczące tekstu, niż w przypadku korzystania z nośnika elektronicznego.
Badania autorstwa Singer i Alexander pokazują, że nawet w dobie zdalnego nauczania nie można zapominać o wartości drukowanych materiałów, a nauka nie może ograniczać się do ekranu komputera. Dlatego, aby umożliwić szkołom przygotowanie większej ilości kreatywnych pomocy naukowych oraz wspomóc naukę z domu, z początkiem tegorocznych wakacji firma HP ogłosiła rozpoczęcie specjalnego programu „Drukuj z uśmiechem”. Wraz z Fundacją Polsat, jedną z największych organizacji pozarządowych działających na terenie Polski, doposażono najbardziej potrzebujące placówki i ośrodki szkolno-wychowawcze, domy dziecka oraz rodziny zastępcze w podstawowe narzędzia niezbędne w nowoczesnym nauczaniu. W ramach akcji producent przekazał nieodpłatnie 3000 nowych, oszczędnych i wydajnych drukarek HP Neverstop Laser o łącznej wartości ok. 2,6 mln zł.
Jesteśmy bardzo zadowoleni z przebiegu i wyników naszej akcji „Drukuj z uśmiechem”. Już w pierwszym tygodniu procesu rejestracyjnego otrzymaliśmy aż 168 zgłoszeń od placówek szukających wsparcia w tych trudnych czasach. Miło mi poinformować, że nasze urządzenia trafiły do 871 instytucji w 16 województwach, a tym samym skorzysta z nich ponad 81 tysięcy dzieci na terenie całej Polski – tłumaczy Jolanta Rogulska-Rudek, Dyrektor Marketingu na Europę Centralno-Wschodnią i Izrael, HP Inc Polska – Wybierając sprzęt z myślą o edukacji szukaliśmy rozwiązania wydajnego i przyjaznego dla budżetu. HP Neverstop Laser umożliwia wydrukowanie nawet do 5000 stron z zestawu, co w praktyce oznacza od kilku miesięcy do kilku lat użytkowania bez dodatkowych kosztów, a kolejne doładowania tonera w tym modelu są dużo tańsze niż w tradycyjnych drukarkach. To bardzo istotne w nauczaniu, kiedy musimy drukować wiele stron pomocy naukowych, czy też prace domowe dziecka.
Cieszymy się, że dzięki współpracy z firmą HP mogliśmy przekazać m.in. szkołom, domom dziecka, placówkom opiekuńczo-wychowawczym, rodzinom zastępczym i szpitalom najnowsze modele drukarki HP Neverstop Laser, w zestawie z tonerem. Pandemia koronawirusa pokazała jak ogromne wyzwania stoją nie tylko przed służbą zdrowia, ale również przed szkołami, które odpowiadają za kształcenie przyszłych pokoleń. Akcja „Drukuj z uśmiechem” to ogromne wsparcie dla tych placówek i mamy nadzieję, że w pewnym stopniu ułatwimy ich pracę w tym niepewnym czasie – podsumowuje Krystyna Aldridge-Holc, Prezes Fundacji Polsat.
Ale czy drukując więcej nie szkodzimy środowisku?
Przekazane szkołom HP Neverstop Laser to urządzenie w ponad 25% wykonane z plastiku pozyskanego z recyclingu. Także zestaw do ponownego napełniania tonera jest wykonany w 75% z odzyskanych tworzyw sztucznych. Dodatkowo, w tym modelu, zredukowano wytwarzanie szkodliwego CO2, a tym samym zmniejszono ślad węglowy w czasie procesu drukowania o 16%[2]. Co więcej, w trosce o ochronę i regenerację lasów na całym świecie wspólnie z WWF i innymi partnerami, firma powołała inicjatywę HP Susntainable Forests Collaborative by koncentrować się na regeneracji i polepszaniu zarządzania niemal ponad 80 000 hektarami lasów w Brazylii i Chinach do końca 2024 roku. Z obszaru lasów objętych tym projektem można by wyprodukować papier wystarczający do wszystkich drukarek HP użytkowanych przez konsumentów na całym świecie aż na cztery lata[3].
HP od lat cieszy się mianem firmy świadomej ekologicznie, która w swoich działaniach stawia na zrównoważony rozwój. Producent był jedną z 155 firm, które podpisało oświadczenie „Recover better”, wzywające kraje do dostosowania pomocy gospodarczej i działań naprawczych w zakresie COVID-19 do najnowszych badań nad klimatem. Natomiast w ubiegłym roku producent wygenerował dochód w wysokości 1,6 miliarda USD wyłącznie z działań sprzedażowych, w których decydującym kryterium wyboru klientów była właśnie kwestia zrównoważonego rozwoju. Wspomniane liczby dowodzą, że rynek chce realnie wspierać poprawę kondycji naszej planety.
Co dalej?
„Drukuj z uśmiechem” to tylko jedna z licznych inicjatyw HP mająca na celu zwiększenie dostępu do edukacji, wykorzystując przy tym możliwości urządzeń drukujących producenta. Biorąc pod uwagę rozwój intelektualny dziecka, w ramach akcji „Wydruki do nauki” (Eng. „Print, Play & Learn”), HP udostępniło młodszym i starszym uczniom bogatą bibliotekę bezpłatnych materiałów do kreatywnej zabawy i nauki offline. Dzięki możliwości szybkiego wydrukowania oczy dziecka mogą odpocząć od wielogodzinnego siedzenia przed komputerem. Z kolei gotowe do wydruku projekty dostosowane są do wieku i umiejętności dzieci, a znajdziemy wśród nich treści uznanych międzynarodowych oraz polskich partnerów, wśród których znalazły się instytucje takie jak Wydawnictwo Szkolne PWN, wydawnictwa Chmurra Burra czy Hokus Pokus oraz szkoła internetowa Polonijka. Oryginalne puzzle, kolorowanki, czy karty pracy można znaleźć na stronie Wydruki do Nauki oraz dzięki aplikacji mobilnej HP Smart, która umożliwia intuicyjne drukowanie także z telefonu oraz skanowanie przy pomocy samego smartfona, bez użycia drukarki.
Link do strony artykułu: https://wirtualnemedia.pl./centrum-prasowe/artykul/edukacja-w-nowej-rzeczywistosci-czy-papier-ma-jeszcze-sens